PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107311}

Sposób na teściową

Monster-in-Law
6,6 88 721
ocen
6,6 10 1 88721
5,0 6
ocen krytyków
Sposób na teściową
powrót do forum filmu Sposób na teściową

Bez ogródek ale też bez zbędnej napinki ale z pełną świadomością wystawiam temu ponuremu działu PAŁĘ.

Miałem okazję obejrzeć już kilka temu filmów i choć przyznaję że za tym gatunkiem nie przepadam to jednak zdarzało się, że romansidło potrafiło swą formą zapunktować.
Tu punktuje w 100% ale na MINUS, i to przez pełne 95 minut. Tych minusów jest cała masa a oto one:

1. SCENARIUSZ.
Brak jakiejkolwiek oryginalnej treści. Ona prawie rozpłynęła się widząc go na plaży, on od razu miłość od pierwszego wejrzenia. Co za płycizna, było już milion tego typu fabułek, ta jest milion pierwsza. Wg reżysera wredna teściowa + jej synalek gdzieś tam w tle całej historii mają być patentem na interesujący film. Żenada.
I tak wiadomo jak akcja się potoczy i że w finale mamusi rura zmięknie i wszyscy nagle ot tak będą happy.
Cóż za wyjątkowy brak wyobraźni scenarzystów.

2. POSTACIE
- Zeschizowana teściówka bardziej nadaje się na dramat psychologiczny niż na komedię romantyczną. Szczególnie że kobieta wylazła dopiero co z wariatkowa. Tak więc Fonda z nożem i tragedia rodzinna w tle pewnie byłaby znacznie ciekawsza niż to co tu widzimy.
- Lopez jako słodka, biedna panienka która Pana Boga za nogi chwyciła jest kompletnie niewiarygodna. Co za imbecyl obsadził gwiazdkę muzyki i show biznesu w tej roli?? Może gdyby rolę tą powierzono by jakiejś bardziej anonimowej aktorce byłoby to bardziej wiarygodne dla widza.
- Postać przyszłego pana młodego. Ależ rola! Koleś został zepchnięty w tło całej historii a jego rola ogranicza się głównie do świecenia ząbkami i udawania idioty kompletnie niezorientowanego w relacji matka - przyszła żona. Porażka!
- Cała reszta w liczbie 3 (czyli koleżanka mamusi + 2 znajomych Lopezówy) stanowią tło tła czyli nie wnoszą zupełnie NIC do fabuły. Typowe zapychacze.

3. HUMOR
Przez jakieś 20 minut nic się nie dzieje. Kompletnie. Kolejne okazje na poprowadzenie historii w ciekawy sposób nieudane. Bo niby zabawne ma być już samo to że teściowa z przyszłą córeczką knują przeciw sobie? Nie jest.
Myślałem, że przy okazji kolacji będzie wreszcie wylew zabawnych gagów. Przeliczyłem się. Zmarnowano jeszcze parę takich momentów. No chyba, że kogoś bawi wirtuozeria scenarzysty który postanowił że mamusia i Lopezówka będą przed slubem prać się po pyskach. Boki zrywać.
Same teksty równie odlotowe a choćby "przesunełaś mi pochwę" przywodzi mi na myśl doskonały humor w stylu "Misia Pushupka" (czy jak ta hała się nazywała)

Ja na prawdę staram się nie być uprzedzony i bardzo rzadko daję 1/10 ale jak widzę taką szmirę, która nawet jak na romansidło wychodzi w porównaniu do innych tego typu produkcji bardzo blado, wręcz TRAGICZNIE to nie pozostaje mi nic innego jak tylko przestrzec przed oglądaniem tego gówna.
Nasuwa się pytanie; po cholerę powstał ten płytki, tandetny film??...
Ameryki nie odkryję jeśli odpowiem że tylko i wyłącznie dla kasiorki.
Bardziej mnie jednak zastanawia, kto i dlaczego daje mu więcej jak 3/10?
Tego pojąć nie mogę.

ocenił(a) film na 2
_MAX_

ciesze sie ze ktos podziela moje zdanie. ogladalam film w szkole. wielka masakra. wszyscy sie podniecaja jak typ opisal jej oczy- dla mnie to bylo zalosne... a jeszcze gorsze byla' milosc od pierwszego wejrzenia' na plazy. j lopez wogole nie lubie a facet tez plytki , za to idealnie pasowali do takieg plytkiego tandetnego filmu

ocenił(a) film na 9
JustyxD

co jest złego w miłości od pierwszego wejrzenia ja się w swoim chłopaku zakochałam właśnie od pierwszego wejrzenia i dziś po dwóch latach kocham go nadal z każdym dniem bardziej to że się komuś to nie przytrafiło to nie znaczy że jest niemożliwe lekka fajna komedia romantyczna poza tym uważam że Jennifer jest naprawdę niezłą aktorką

ocenił(a) film na 2
Marcia1246

haha po 2 latach ... wiesz jak to krotko jest. zobaczymy po 20 - wtedy to jest prawdziwa milosc.. no i milosc od pierwszego wejrzenia- widzisz ta osobe ale jej nie znasz wiec zakochujesz sie w jej wygladzie...

ocenił(a) film na 7
_MAX_

mnie bawi

ocenił(a) film na 3
_MAX_

No mnie akurat rozbawiła scena jak Fonda rzuciła się na tą niunię co jak Britney Spears wyglądała. I re ryki szału. Ale tylko to. Z resztą się z tobą zgadzam :)

ocenił(a) film na 10
_MAX_

No to już lekka przesada z tą twoją krytyką. Lekka zabawna komedia z dobrze dobraną obsadą. Co do Jennifer to zagrała bardzo dobrze , nie wiem dlaczego została nominowana do złotej maliny za rolę w tym filmie, widocznie banda idiotów siedzi w tym Jury

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones