To pierwszy film w którym gdy doszło na oczach Charilie do przypadkowego pocałunku Kevina z jego byłą dziewczyną, to Charlie nie strzelała fochów odrazu, bo wiedziała że jej partner nie sprowokował tej sytuacji:) W niektórych filmach ciężko o coś takiego:/ - odrazu są wielkie kłótnie i cała akcja i płacz zaczyna kręcić się wokół jednego : ona go skarża o zdradę a on słusznie się broni, że "to nie tak jak myślisz". Uhh - nudne sie to zaczyna robić i gdy zobaczyłam tą scenę myślałam że będzie podobnie.. i mile się zdziwiłam:) Ogólnie film spoko:)